poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Jestem bardzo rozczarowana. Byłam dzisiaj nad rzeką Świder ( blisko Warszawki :P). Zabrałam ze sobą obie panny... I nawet nie wyciągnęłam ich z torby :( Za dużo ludzi. Były takie piękne kamienie w wodzie... Idealne do sesjii... Ach... No cóż... Następnym razem :P A oto miśkowa sesja, w której występuje tylko i wyłącznie Glamy :) Jako modelka, bo miśków nie liczę :P


Najpierw z moją owieczką z Rabki Zdrój :P







A tu już z moim przytulaskiem :P


G- Jaaaki on mięciutki... Aż mi się spać zachciało..







Co do pokoiku... Amaret ma bardzo dobry pomysł z kolorem ścian (dwa kolory- jeden pasujący do Claw, a drugi do Glam), ale nadal nie wiem jakie te kolory... Nie mogę się zdecydować... :P Ja tak z resztą zawsze, nawet przy wyborze skarpetek :PP

3 komentarze:

  1. Poczytałam i pooglądałam całego bloga. Baardzo mi się tu spodobało, będę zaglądać obserwując dalsze przygody Glam i wilkołaczki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna sesja:) oby tak dalej:)Fajna sesja:) oby tak dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam taką samą owieczkę ^^

    OdpowiedzUsuń