Trochę się tym zmęczyła, więc chwilę sobie odpoczęła patrząc na otaczającą ją zieleń.
Gdy tak patrzyła i patrzyła, zapragnęła zejść na dół. Pomyślała, że zjedzie po sznurku, tak jak to robią na filmach,
ale pomyślała, że przecież w sukience tego nie da rady zrobić, więc poszła się przebrać.
W takich ciuchach była już gotowa na wszelkiego rodzaju trudności związane ze spacerem. Już miała zjechać, ale dłuższa chwila zastanowienia sprawiła, że jednak zrezygnowała z tej drogi i znalazła inną- "bezpieczniejszą".
Tutaj nie zastanawiała się ani chwili dłużej. Zeszła powoli po ścianie na głazy później po..
jakiejś roślinie pnącej (:P) iii...
... po chwili była już na dole. "Hmmm.. Ta trawa jest wyższa, niż myślałam..."
Znów poszła odpocząć na kanapie przy basenie."Woda działa tak kojąco........" i postanowiła usiąść bliżej.
Mała lalka w wielkim świecie...
Niestety naleciało do basenu pełno tego czegoś z brzozy... Dlatego panna Glam pozostała sucha :P
Niestety naleciało do basenu pełno tego czegoś z brzozy... Dlatego panna Glam pozostała sucha :P
Ale próbując wyjść poślizgnęła się i....
... zawisnęła na krawędzi.Na szczęście udało jej się wyjść sucho z tej opresji i po chwili była już w innym miejscu. Gdzie? Cdn nastapi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz