sobota, 13 sierpnia 2011

Spacer Claw.

Miałam byś dzisiaj w parku Skaryszewskim, no ale... Pogoda. Wolałam się nawet nigdzie dalej nie wybierać. Zabrałam tylko moją wilkołaczkę na spacer po ogrodzie :)



-Hmm... Jak ja zejdę po tych schodach!?"







Nawet kot sąsiadów przyszedł się przywitać z Claw :)




- Hmm... Nawet szybko poszło :D Nie wiedziałam, ze jestem taka wysportowana... ( i tu objawia się jej lekki  narcyzm :P )



- ooo.. Moje maleństwo :) Zaraz do ciebie przyjdę!



A maleństwo chwilę później pobiegło naostrzyć pazurki :P


Kot sąsiadów zrobił to samo....


Crescent zaraz wdrapał się na drzewo- jak to kot :P


Claw też zapragnęła wspinaczki :D 




- Jeszcze... tylko... troszkę...



- Tylko przełożę drugą nogę...


- I już! Ale piękne słońce... Pomyśleć, że mogłabym teraz gnieść się dalej w pudle...


Później zjechała po sznurku od huśtawki.





I zaczęła się bujać... Tzn ja zaczęłam ją bujać, ale prawie spadła, więc postanowiła przejść w bardziej bezpieczne miejsce.



- No. Tutaj przynajmniej mam się czego trzymać. No to do roboty! Husiuuuuu....



Claw jest nastolatką, ma 15 lat, więc zaraz znudziła ją huśtawka i postanowiła spacerować dalej :)




Chwila odpoczynku w promieniach słońca.





Zaraz wdrapała się na świerk, czy coś :PP
- Ał, ał, ał, ał! Szybko rób to zdjęcie bo kuje mnie w pupę!



I zeszła szybciutko na dół.




-Ach te leśne klimaty... Czuję się prawie jak w domu :P Zabierzesz mnie kiedyś do prawdziwego lasu, prawda? :D


 (Claw nie chciała ustać na trawie bez podtrzymywania.. A szkoda :()






Jutro dodam zdjęcia ze wspólnego sprzątania :) 

4 komentarze:

  1. PS. Przy okazji zostałam prawie pożarta przez komary -.-

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna jest ^^ podziwiam zdolności wdrapywania się na drzewo w butach na obcasach :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje :) Niby w butach na obcasach, ale pomogły jej pazury :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo to są wielozadaniowe buty;)

    OdpowiedzUsuń