sobota, 1 października 2011

Orzeszek.


C- Hmmm... Co to jest Ghoulio?

 

G- Yyyyyyaaaauuumm...
C- Szkoda, że nie wiesz... 


 S- O czym tak dyskutujecie?
C-Zastanawiamy się skąd tu tyle śmieci...



G- Uuuuaaaaa...


C- Tak myślisz? Ale jakim cudem mogło to spaść z góryyy... Muszę to sprawdzić.


C- Rraaarr... Nie dosięgam... Podsadź mnie Ghoulio.

 C- O! Widzę coś!


C- Chwila... Jeszcze troszkę... Już dosięgam... I....


C- Mam... Ałłł....
G- eeeeeeeeee..........

C- Co to jest?


S- Skąd to macie?
C- Znalazłam na górze.
G- yyyeeee!
C- No dobra Ghoulio, znalazłyśmy...


I tak wszystkie trzy wpatrywały się intensywnie w to tajemnicze COŚ i kombinowały jak to otworzyć.


 C- Wiem! Dajcie mi łom.
S- Że co? Myślę, że to nie jest najlepszy pomysł, Claw. Jeszcze zrobisz sobie krzywdę...
C- Dzięki, ze we mnie wierzysz...


S- Ja tu zaraz użyję mojej siły...


S- Voila!

C- Jak ty to... Łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaał.....


C- Ale w dalszym ciągu nie wiemy co to...


G- Euuuuueeee...
C- Orzech? Do jedzenia?
G- Iuuuoooaoaaaa......
C- Jak zjem to będę mądrzejsza? Czy ty mi coś sugerujesz?! 
G- Eeeeeee...
C- Masz szczęście.



 I już po chwili delektowały się orzeszkiem ^^

8 komentarzy:

  1. Miażdżące:)
    Dobrze, że Sporty jest nieco większa od Monsterek, bo w przeciwnym razie Claw nie dowiedziałaby się, że orzeszki są dobre na myślenie, a Ghuli należy się 6 za trzeźwość umysłu:)
    Fajna historyjka, super zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha :D To jak rozwaliła tego orzecha najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. super historyjka :D

    się uśmiałam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A więc dziś po raz pierwszy widziałam dodatkowe ubranka dla Monster High. Całkiem fajne:)
    Pocieszę Cię- Nowych postaci nadal nie ma;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No niee... Nawet tam? To w Polsce będą pewnie pod koniec 2012... -.- Chyba kupię na Ebayu....

    OdpowiedzUsuń
  6. super ma te lalki :) Chyba sie skusze na monsterki:)!

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne zdjęcia i świetna historyjka

    OdpowiedzUsuń