sobota, 14 kwietnia 2012

Przeprowadzka.

Się przeprowadzam...
I nie będzie już pokoiku dziewczyn.
Drugi też nie powstanie.
A czemu? Bo te regały nie są nasze, tylko były na wyposażeniu...
Może kiedyś dostane jakiś mebel, na którym zrobię pokoiki.
W każdym bądź razie... Smutno mi z tego powodu.
Strasznie smutno.

Dzisiaj spakowałam dziewczyny w pudła...
A tu mini fotorelacja...


Siedzą sobie takie bezbronne, nieświadome...
A tu nagle jakiś człowiek je woła na łóżko... 
(Ten człowiek to ja oczywiście :P)


S- Co chciałaś?


S- I co tu robi nasze pudło z ciuchami?
J- Spectra, możesz poszukać swoich oryginalnych ubrań?
S- Po co?
J- A możesz to dla mnie zrobić? 


S- Nic nie zrobię, dopóki mi nie wyjaśnisz po co.
J- To czekaj aż reszta "stada" przyjdzie...

Chwilę później..



S- No to słuchamy...
J- Ech... Muszę was spakować w pudła. Przeprowadzamy się.
Musicie się pożegnać z ogrodem... Z pokojem... Więc błagam, nie utrudniajcie mi  tego i przebieżcie się w swoje oryginalne ciuchy...


Sporty- Już szukam!


S- No to ja też poszukam... 


S- Oooo... Dziwnym trafem wszystko jest na wierzchu :D


C- Grrr... Nic nie mogę znaleźć...


C- O! Mam!
Tylko nie mogę stąd wyjść...
Pomocy!



C- Oooo.... Dzięki Ghoulio.



A Ghoulia spokojnie, powolutku sobie szukała... 
Bez spiny...
Na luzie...


I znalazła jeszcze kurteczke Claw...


Sport- Mam! Znalazłam! :D


*chlip*chlip*


J- Spectra? Co jest?
S- Nie wiem gdzie jest mój naszyjnik i kolczyki... ;(


J- Proszę cię bardzo...
S- Dzięki! :D


J- Oj Claw.. Ale mi się rozczochrałaś...
Trzeba cię uczesać.


Ghoulia, jak zawsze zorganizowana...


J- Spor...
Sporty- Stop! Chcę moją drugą głowę do pudła!


Sporty- O jak dobrze... Moje włosy... Moje kochane, długie włosy...


I ostatnie zdjęcie w ich pokoiku... 
Łeeeeeeeeeeee :(



C- Boję się...
S- Ja też..
Sporty- Oj nie panikujcie... Ja już się przeprowadzałam... Wiecie ile już świata zwiedziłam? :D

Koniec...






W sumie, przeprowadzam się chyba dopiero za tydzień, ale nie miałabym czasu w tygodniu, żeby je tak ładnie wpakować do pudeł... 
Jak tak na nie patrzyłam... Jak są przymocowane i nieruchome w tych pudłach... 
Tak jakby umarły O.o
No cóż...

20 komentarzy:

  1. Matko :< Dziewczyny , bez domku :cc Przykro mi, że isę przeprowadzasz :cc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No... Masakra... Ale i tak im coś wymyślę :D Muszę.

      Usuń
  2. Hmm.. wspólczuję choć zabardzo nie wiem jak to jest. Tylko w dzieciństwie (miałem około 1roku) wymieniliśmy się z babcią mieszkaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę. Ja w ciągu 3 lat się będę przeprowadzać trzeci raz -.-

      Usuń
  3. Moja biedna kochana Eufemia:(
    Trzeba patrzeć z uśmiechem w przyszłość!
    Ja wiem, że będzie dobrze- popatrz na mnie: ja w ciągu pół roku będę się po raz czwarty przeprowadzać:)
    Moje lalki też trochę się przemieszczają:)

    OdpowiedzUsuń
  4. och biedactwo. Współczucie

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno tam gdzie się przeprowadzisz znajdziesz dla nich odpowiednie miejsce gdzie będzie im równie wygodnie jak na tych półkach. Tworzenie i meblowanie nowego miejsca dla lalek jest równie ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uwielbiam przeprowadzki , uwielbiam pakowanie, zmiany i urządzanie się w nowym miejscu. Ale rozumiem, że nie każdy to lubi.. Na pewno znajdziesz nowe miejsce dla dziewczyn, może inny pokoik, albo półeczkę, albo chociaż domek w dużym kartonie. Przecież nie pozwolisz im na zawsze pozostać w pudłach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nawet lubię przeprowadzki. Jest mi tylko źle przez ten pokoik właśnie :P Dobry pomysł z kartonem :D W pudłach na pewno nie zostaną ;)

      Usuń
  7. Ale smutny wpis :( Ale nie przejmuj się, znajdziesz dla dziewczyn coś nowego, może nawet lepszego? Nigdy nic nie wiadomo ;) Powodzenia w przeprowadzce.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ja i tak mam pomysł ! ♥♥ Pomogę Ci z urządzeniem domku na gg ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. 0oooooo :(. Współczuję.... Ja się ani razu nie przeprowadzałem jeszcze. Ale zawsze możesz je poustawiać na półce- nie muszą mieć pokoiku ;). Po prostu je poustawiaj na półeczce :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mogę :) Tylko teraz będzie mi trudno się przestawić... PRzez tyle miesięcy miały swój własny kąt... A teraz tylko będą stały na półce? :P

      Usuń
  10. Nie martw się przeprowadzką!a nóż-widelec trafisz w ciekawe miejsce?a miejsce dla lalek napewno sie znajdzie prędzej czy późńiej! :) głowa do góry!

    OdpowiedzUsuń