niedziela, 18 grudnia 2011

Z góry przepraszam za jakość i wgl, i wgl...
Zdjęcia są koszmarne, więc nie odpowiadam za żadne szkody przez nie wywołane :P



S- Claw, gdzie idziesz?
C- Idę pojeździć na desce...
S- Zaraz do ciebie przyjdę.
C- Ok. Zobaczysz co to znaczy umieć jeździć.




C- Kogo ja oszukuję. Przecież nie umiem jeździć...


C- Ok... To chyba robi się jakoś tak....


C- Wystarczy się odepchnąć i.....




C- Aaaaał....


S- Już jestem. Co się stało?
C- Sporty ja... Ja nie umiem jeździć.
S- Wiedziałam. Nie przejmuj się... Nie każdy musi.



 

G- Ouuuaa... ( Sporty na pewno też nie umie )
C- Zobaczymy...



S- Ja jaaaadę!!!


C- Ta.... Na pewno nie umie.
G- Eeeeeeemmmmm....



( Przepraszam Was najmocniej za ten bałagan ale jakoś tak wyszło.... :PP )

S- Jestem masterem! Hahaha.


C- Nie pomagasz Sporty.... Idę sobie.



C- A co to? Jakieś drzewo...?


C- Feeee... To jest sztuczne....



C- Zaraz się wdrapię na samą górę.


( Tak wygląda moja choinka, u mnie w pokoju :P )



C- Łaaaa.... Jak tu wysoko... W sumie tak jak od nas z pokoju... Ale to nie to samo.





Koniec.
Pogoda mnie totalnie dobija.

7 komentarzy:

  1. Masz bardzo ładną choinkę ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne drzewko, a Claw Tobie zazdroszczę! Ona jest po prostu śliczna!!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne spodnie ma sporty !
    superaśna choinka !
    zapraszam do mnie :http://notatkiinastolatki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ah ta Sporty;)
    Ty już masz choinkę? :) Poczuj magię tych świąt;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ślicznie ;)) ciekawie się to oglądało ;D pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń