niedziela, 4 grudnia 2011

Takie se.

Odkopałam na kompie zdjęcia z lata :P Dodam... A co! :P Uprzedzam, że kocham fotografować wodę i zwierzaki, ale może zdjęcia zwierząt kiedy indziej, bo trochę by tego było...















Robiłam to zdjęcie poniżej jadąc na rowerze, więc się nie śmiejcie :PP


A tak blisko można sobie pooglądać pociągi w moim miasteczku pod Warszawą... Żeby nie było. Ta błotnista droga zamienia się później w asfalt... Bez sensu.... Tak to uliczki są z kostki brukowej...


I moje kochane Pola Mokotowskiee! ♥
Jak się przyjrzycie to zobaczycie tęczę.






Kwatuszeeek.


Jabłko -.- Mniam... :P


A ta oto roślinka wypuszcza krople jak ma być deszcz :D




Te gąsienice są pięknee.... ^^



A przez taki oto tunel się przejeżdża pociągiem... :P


Żeby nie było żadnych wątpliwości. To jest sok jabłkowy :P


I tak na zakończenie....


Powiem Wam jeszcze, że Warszawa ma swój urok i moje zdanie o niej uległo wieeeeelkiej zmianie przez 3 lata... Ale mimo wszystko Kraków i tak jest dla mnie numerem jeden. 
Dziękuję, dobranoc.

6 komentarzy:

  1. zdjęcia z wodą są cudowne!
    aż się dosłownie rozmarzyłam i tak jakoś cieplej się zrobiło ;)
    dzięki za wycieczkę po okolicach Wawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja ci zazdroszczę, że mieszkasz w Warszawie! Ja mieszkam obok Bydgoszczy i to jest masakra! O takich plenerkach mogę sobie tylko pomarzyć! A zdjęcia bardzo ładne, masz talent do fotografii :) Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W fajnym miejscu mieszkasz, a zdjęcia przecudne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kraków, to Kraków;)
    Ale stolica niczego sobie, rzecz jasna;)
    Super zdjęcia, jak nie masz weny na lalki, to wrzucaj takie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia. Osobiscie uwazam, ze kazde miasto, miasteczko , czy nawet mała osada posiadaja piękne magiczne miejsca. Ich piękno potrafi odkryć wrażliwe "oko"

    OdpowiedzUsuń
  6. słońca mi się zachciało od tych zdjęć, szczególnie od tego z winogronem, jest takie 'letnie' ;)

    OdpowiedzUsuń