Hahaha....
Może wyda się Wam to baaardzo dziwne, ale wróciłam do Warszawy, otwieram lodówkę i...
Nie mam cytryny.
A nie chciałam robić takiego jak z motylem, że narysowałam na kartce.
Tak więc chyba muszę zakończyć zabawę z BLS.
Ale i tak się cieszę, że wytrwałam aż do 27 sierpnia, bo nie przypuszczałam, że uda mi się zrealizować wszystkie tamte tematy.
Zabawa była przednia, bardzo Wam wszystkim dziękuję :))
A żeby nie było pusto to dodam kilka zdjęć z "wyprawy" do tego mojego ukochanego Parku Skaryszewskiego :)
Na pierwszy ogień Operetta :P
I trochę się pobawiłam w Picasie...
Nie wiem, może źle oceniam swoją "pracę", ale nawet dość mi się podobają te zdjęcia :P
Zwłaszcza zdjęcie mostku.
I żeby nie było, na pomniku to nie krew O.o
Naprawdę świetne zdjęcia :) szkoda że kończysz ...
OdpowiedzUsuńladne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńśliczne,ech...a więc co 2 dni fotostory xD.ja robie fotostory a później nie dodaje z lenistwa
OdpowiedzUsuńmasz ponad 13 tysięcy wejść,wow, ale jak właśnie popatrzylam to 299 razy ja wchodziła :D.ja na blogu mam teraz koło 500 wejść(dokładnie nie pamiętam ale przed chwilą sprawdzałam)
OdpowiedzUsuńmnie też bardzo podoba się zdjęcie mostu ...romantyczne i nostalgiczne:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że przerwałaś challenge :/ najbardziej podoba mi się zdjęcie z wiewiórką , jest świetne!! świetnie ją uchwyciłaś, bardzo niecodzienne ujęcie!
OdpowiedzUsuńMost jest piękny. W ogóle wszystkie zdjęcia są piękne- przestań się tak krytykować. Trochę skromności nie zaszkodzi, ale nie patrz tak krytycznie na swoje wytwory;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że przerwałaś...
Przepiekne zdjęcia :) Szkoda że kończysz :) Wszystkie tematy Ci się udały :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! Masz duszę artysty siostro:)) Szkoda, że przerwałaś, byłaś tak blisko.. Ale genialnie przedstawiłaś każdy z nich:)
OdpowiedzUsuńMajka
WOW! Klimatyczne foty!
OdpowiedzUsuń