Huehuehuehue :D
Nawet sobie nie wyobrażacie jak mi brakowało tego bloga.
Jestem teraz taka szczęśliwa, że w końcu mam internet... Teraz się tylko modlić, żeby nic się nie popsuło znowu.
Ale nie będę się zbytnio rozpisywać, tylko przejdę od razu do nadrabiania zaległości.
Miałam faze na szycie ze skarpetek :P
Pierwsza bluza ze ściągaczami ^ ^
Wyszła mi... Tak sobie.
+ Ghoul z bzem we włosach :P
Cudowna! ♥ Mi też Ciebie brakowało! :(
OdpowiedzUsuńtaaa tak sobie to są parówki. Bluza wyszła świetnie!! też bym chciała tak szyć!! Brakowało mi cię.
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem :)
OdpowiedzUsuńBluza wcale nie jest zła :)
jakiś szał na te bluzy zapanował :D podejrzewam, że to przez tutorial Emigrantki :d
OdpowiedzUsuńfajnie wyszła, nie czepiaj się :D
W końcu! :) Cieszę się, że nie próżnowałaś, bo efekty są świetne;)
OdpowiedzUsuńbluza w kropeczki idealna dla Ghul:)
Czekam z niecierpliwością na ten kolejny wyczyn z bzem:)
buziaki:*
Super ! mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńSuper !
OdpowiedzUsuń