Grrr..

Zwariuję. 

Życie bez internetu w tych czasach jest jak życie bez ręki. 

Coś się zepsuło i nie wiadomo kiedy będę miała u siebie, bo teraz jestem w Krakowie ♥

Wgl, są jakieś problemy. Okazało się, że nie możemy mieć Funpacku (-.-), bo telewizja nie pójdzie i takie tam...

Tak więc, korzystam z okazji i wrzucam "sesję" robioną jak jeszcze było gorąco.

S- Uhhh.... Jak gorącooo...

Tylko Spectra nie narzekała, bo jej nigdy nie jest zimno ani gorąco :P

W międzyczasie zabawiła się w fryzjerkę.

J- Sporty, może byście się przebrały, a nie narzekały? Chodź ze mną, to coś wybierzesz.

S- Tadaaaam.

W tym czasie...

C- What the... Spectra, tyle zrobiłaś przez godzinę bawienia się moimi włosami?!

Spec- O co ci chodzi?! Jestem bardzo dokładna! Zamiast podziękować, albo coś...

C- Dobra, dobra, dziękuję. Jesteś niezastąpiona... Bla bla blaaa.

 Po kilku chwilach...

 C- Sporty, przede wszystkim ma być mi chłodno, więc po co te skarpety?

  

S- Wszyscy się mnie dzisiaj czepiają.

C- Oj, już dobrze... Już zakładam,jest super. Pasuje?

S- Tak.

+ takie tam.. Zrobione z głupa na Polach Mokotowskich :P

I kolejne... Niebo o 4 rano. 

Nie, nie pytajcie. Sama nie wiem czemu nie spałam o tej porze :O

Kolejny post... Nie mam pojęcia kiedy.

Proszę o wyrozumiałość :*

Jeszcze jedno.
Dodałam swój numer gg w polu "O mnie". Jakby ktoś chciał, to proszę :P Chętnie pogadam.