środa, 10 lipca 2013

Stockholm part 2.

Wybaczcie, że dopiero dzisiaj, mimo, że wróciłam już w niedzielę, ale znowu miałam problemy z internetem (tak dla odmiany -.-)
Informuję, że spamuję. 62 zdjęcia xD

 Tak, zaczynam od cmentarza. 
Ale w Szwecji nawet na cmentarzu jest dość radosna atmosfera :P

 Park, do którego miałam 3 minuty spacerkiem.

A teraz zdjęcia przedstawiające stricte Sztokholm.



 Ratusz...








 W piątek wieczorem wybraliśmy się na miasto. 
Pierwsze zdjęcie zrobiłam o godzinie 22:19.
Zwróćcie uwagę jak jasno jeszcze o tej porze. 





 Jezu, jak ten facet pięknie śpiewał ^^


 Musiałam xD
Kto w Polsce by się aż tak przejmował "reklamą" gabinetu stomatologicznego?


 Tak się bawią szwedziorki w piątkowy wieczór.






Tutaj mamy 22:44.



00:10 i jeszcze takie jasne niebo... 


W sobotę pojechałyśmy z Amaret  do pięknego parku.




Ale zamiast pochodzić ścieżkami poszłyśmy do Motylarnii.







 Gościnnie, tak dla porównania, jak się motyle oswoiły z ludźmi, palec Amaret :P



Myślałyśmy, że będzie ich tam więcej, ale chyba jeszcze za wczesna pora. Zresztą sami widzicie, ile larw sobie czeka na wyklucie. Z drugiej strony było jeszcze takie jedno.
Upał był tam straszny. Chociaż może nie tak upał, jak zaduch.








 Mistrz drugiego planu, który mam nadzieję, że mnie za to nie zabije xD





Żeby nie było, Jackson był tam ze mną, ale nigdzie go nie zabrałam :/


Biedny, tylko dwa zdjęcia... W dodatku jakościowo tragiczne.

Wiem, że niektóre ze zdjęć, zwłaszcza te wieczorne, są rozmazane, ale to nic :P
Podsumowując... Szwecja jest tak cudownym (według mnie oczywiście, bo każdy może to odbierać inaczej) państwem, że Polska strasznie mnie teraz przytłacza. Już tylko odliczam do końca szkoły.
(naprawdę, do 14 lipca 2016 roku, czyli po zakończeniu mojej edukacji, zostało 1100 dni :( wiem, jestem dziwna xD)
Lot samolotem bez zdjęcia to lot stracony xD
Tutaj już nad Polską...
Całkiem fajnie się lata samemu, można pomyśleć w spokoju... względnym spokoju :P


Do następnego!
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam :P

16 komentarzy:

  1. Boooże, pięknie tam ♥ To zdjęcie z samolotu ♥ Ojojoj :D Muszę się tam kiedyś KONIECZNIE wybrać.
    I już wiem o co chodziła z tym "dziś byłam u motylków" :D
    Świetnie ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pięknie tam *o* muszę tam kiedyś pojechać.
    Motyle <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne zdjęcia :) Mogłabyś więcej ich pokazać.
    Pięknie tam.
    Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Oh! Szwecję zamierzam kiedyś zwiedzić!
    Spamuj, spamuj mi jeszcze! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne zdjęcia, widzę, ze nie marnowałaś czasu! Bardzo zazdroszczę pobytu w Motylarni!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia są po protu cudowne, aż zapiera dech w piersiach! :3

    OdpowiedzUsuń
  7. swietne zdjecia, ale te motyle...
    chyba bym miala zawal jakby tyle w jednym pomieszczeniu bylo x_x...

    OdpowiedzUsuń