Ale w końcu się przełamałam i pobawiłam się troszkę sztucznym światłem... Efekty- no comments.
A więc:
Dziewczyny usadowiły się wygodnie przy grzejniku, pod kocykiem i z herbatką :P
Niektóre zdjęcia są w innym świetle, dlatego dodaję po kilka :PP
Ghouli brakuje tutaj tylko takiego puszystego kota na kolanach... :D
I trochę wygłupów...
To zdjęcie (niżej) mi się jakoś tak bardzo podoba ^^
The End...
heh ale Ghouli słodkie usta wyszly :33!!!
OdpowiedzUsuńTez mam w planach sesje z filizankaaaaami :D
Szalenie mi się podoba, jak dziewczyny się "kotłują", bardzo żywe te zdjęcia wyszły:)
OdpowiedzUsuńGhulia zdecydowanie króluje w tej sesji;)
OdpowiedzUsuńJej ostatnie zdjęcie przed wygłupami jest oszałamiające!
Widzisz jak nie wiele potrzeba, żeby coś zrobić- najgorzej jest zacząć, a potem to już samo leci;)
aaale niektórym dobrze :3 kocyk, herbatka... :3 jeszcze dobry film by się do tego przydał ;)
OdpowiedzUsuńhihi :D Fajnie :) Ona serio jest przesliczna :) Wyglada jak taka nimfa wodna :))))
OdpowiedzUsuńObie piękne... w pięknej sesji :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, nie wiem czemu wcześniej komentarza nie dodałam....
Słodkie, bardzo mi się podobają te zdjęcia z wygłupami ^.^
OdpowiedzUsuń