***
Jakiś czas później...
Claw- Nie wejdę do tego basenu.
Jackson- Ale woda cie nie ugryzie! Damn...
J- Albo zrobisz to dobrowolnie, albo wciągnę cię tam siłą. Możesz najpierw usiąść na materacu!
C- Daj mi spokój, albo pokażę pazurki!
J- Jak chcesz... Ja idę na dół.
J- *w myślach* Ciekawe, jak długo tam wytrzyma...
C- Na materac mówisz?
J- Ahm.
C- No dobra, siedzę...
C- Zadowolony?!
J- Baaardzo. Dobrze ci idzie!
J- Teraz wejdź powoli do wo.........
C- Ratunku!
*plusk*
J- Oj Boże...
J- Wszystko w porządku?
C- Grrr... Pewnie śmierdzę mokrym psem....
*wybuch śmiechu*
C- Za to gorzej niż ty na pewno nie wyglądam!
Międzyczasie w Warszawie...
Spectra- To nie fair, że Claw, Jackson i Operetta pojechali sobie na wakacje, a my musimy tu siedzieć!
Ghoulia- Tylko spokojnie, nie chce dostać jakimś przedmiotem... Idę poczytać.
S- Jaaasne, ty też mnie zostaw! Venus też sobie poszła..
S- Najlepiej zostawić mnie samą... Niech sobie radzi...
G- *pod nosem* tylko niech twoje dobre serce nie karze ci zostać, tylko niech...*
G- Chcesz, żebym dotrzymała ci towarzystwa?
S- A możesz to dla mnie zrobić?
G- Tak. Poczytać mogę też tutaj...
S- Cieszę się, że mnie nie opuściłaś... Dziękuję.
G- Nie ma za co... Teraz trochę się wyciszę i...
S- Ok, ok, ale muszę ci coś opowiedzieć... Ogólnie, nie mówiłam nikomu o tym, że kiedyś, za nim jeszcze się tu znalazłam, moja przyjaciółka....
30 minut póżniej...
S- I tak o to trafiłam do sądu...
Koniec...
Stwierdzam, że to już chyba było moje ostatnie fotostory. Nie cieszy mnie już wymyślanie historyjek...
A co u mnie?
Gadam dzisiaj kompletnie od rzeczy, nie mogę się na niczym skupić i wzięło mnie na filozoficzne rozmyślanie nad sensem ludzkiej egzystencji.
I właśnie powstrzymuję się, żeby się nie rozpisać na temat mojej bardzo "ciekawej" podróży pociągiem z Krakowa, o której nie mogę zapomnieć... No, może tylko jedna rzecz siedzi mi w głowie.
Ale to nie ważne...
Miałam plany.
Dużo planów...
Ale na tym się skończyło, bo kompletnie nie mam chęci i motywacji, żeby zacząć ich realizację.
Za dwa tygodnie zaczyna się szkoła.... Boję się tego pierwszego dnia.
Muszę się nastawić pozytywnie, że wcale nie wezmą mnie w nowej szkole za dziwadło ^^
Nie umiem nawiązywać nowych znajomości, zwłaszcza, jeżeli wszyscy się już znają od roku.
Pozdrawiam...
Fajne fotostory! Przestań.
OdpowiedzUsuńPodróż pociągieeeem ^^ Ech...
No i cóż.. Spokojnie, dasz radę. Fajna jesteś i pewnie szybko się tam przyjmiesz (twoja zajebistość aż razi po oczach xD) . No a jeśli nie... To będziesz miała internetowe wsparcie ]:->
Trzymaj się
gREAT PICS AND I REALLY LOVE THEBIKINI WITH FLAG.
OdpowiedzUsuńKEEP IN TOUCH!
Świetne fotostory XD
OdpowiedzUsuńBasen <3 kocham baseny <3
Też mam lęka przed pierwszym dniem. Nie chcę wracać do tej szarej rzeczywistości...
Pozdrawiam i zapraszam do mnie c:
Fajne fotostory, szkoda że ostatnie... :(
OdpowiedzUsuńTeż mam takie wrażenie że się nie odnajdę w nowej szkole, ale zawsze trzeba być dobrej myśli. :3 :>
pozdrawiam i zapraszam do mnie. :)
Rozumiem Cię i wierzę, że sobie poradzisz. Trzymam za Ciebie kciuki.
OdpowiedzUsuńLiczę też na to, że zrobisz jeszcze niejedno fotostory - bo wychodzi Ci to świetnie :).
Bardzo mi sie podobaly teksty wilczycy typu
OdpowiedzUsuńsmierdze mokrym psem albo pokaze pazurki XD
fajnie Ci sie to udalo
ja kompletnie nie umiem robic fotostory :(~~
hahah fajne! :) szczególnie podobają mi się zdjecia pod wodą :D
OdpowiedzUsuńtroche się chyba kolor z kostiumu zprał,ale to nic.szkoda że ostatnie fotostory
OdpowiedzUsuńFajne te fotostory, najlepsze zdjęcie było gdy Claw była w wodzie :3
OdpowiedzUsuńBardzo szkoda, że nie piszesz. Mam nadzieje, że za jakiś czas wróci Ci zapał i znajdziesz na blog chwilę czasu.
OdpowiedzUsuń