Musicie mi wybaczyć, że znowu ta paprotka i wgl...
Ale lubię robić zdjęcia w tym miejscu :D
A, no i zrobiłam sobie tygodniową przerwę (chyba nawet więcej niż tydzień minęło), mimo, że te zdjęcia zrobiłam już daaawno, ale jakoś tak wyszło, że dodaję dopiero dzisiaj.
Ale zaraz postaram się nadrobić zaległości u Was na blogach...
Ghoulia- Yyyyy.... Venus? Coooooo ty robisz...?
V- Ciiii, usiłuję złapać muchę...
Ależ się wysiliłam z tym "fotostory"...
Ale takie wyjaśnienie, jakby ktoś jeszcze nie skojarzył faktów...
Venus McFlytrap, czyli muchołówka :P
U Was też śniegu po kolana?
Może nie pokolana, ale ta Wielkanoc wygląda przynajmniej jak początek grudnia... ._.
OdpowiedzUsuńHah, to była tylko taka przenośnia :D Na szczęście wszystko już topnieje :D
UsuńOj kochanie, czuję jakbyś mi niemal zadedykowała ten post;)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak szybki zapłon! (w sensie że ja)
Fajne fotostory;*
Hahahaha :* Nie, tu nie było żadnej aluzji, skądże :P
UsuńOj kochanie, czuję jakbyś mi niemal zadedykowała ten post;)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak szybki zapłon! (w sensie że ja)
Fajne fotostory;*
nie no jest fajnie :D U mnie śnieg nadal pada, od dwóch dni, całe miasto zasypane ;_;
OdpowiedzUsuńHehehehe:D poluje na muchę:D
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się venuski bez rekawnik super zdjęcia choć mało ale fajne
OdpowiedzUsuńVenus się nawet nieźle wtapia w tło XD znaczy w tą paprotkę :D
OdpowiedzUsuńTak, o to mi chodziło :D
UsuńMuchę? A skąd ona weźmie owada, gdy za oknem śnieg?
OdpowiedzUsuńWeź jej powiedz, że z obiadu nici, zanim Ci biedna zwiędnie!
Żarłoczna! :D
OdpowiedzUsuńU mnie też.. I już mam bałwano-myszkę nawet! :D