Na wstępie mówię, że nie postarałam się zbytnio z tą historyjką, więc przepraszam.
Zdjęcia też jakieś takie... kijowe.
Chyba muszę zrobić przemeblowanie w pokoju, żeby przestawić ten regał w lepiej oświetlone miejsce, albo po prostu zainwestuję w lampkę ledową.
~~~~~~~~~~~~~
Jackson, Claw i Spectra namiętnie rozmawiają o czymś na kanapie.
Nie, nawet nie rozmawiają, to Jackson opowiada, a dziewczyny słuchają.
Jackson- No i wiecie... Wtedy...
Ghoulia- *próbuje przekrzyczeć swojego chłopaka* Ej! Słuchajcie! No posłuchajcie mnie na chwilę!
J- Ghoulia, nie wiesz, że nie przerywa się komuś, kto rozmawia?
A zawsze myślałem, że jesteś tak dobrze wychowana...
G- Co proszę?! Wiesz co Jackson? Zastanawiam się, gdzie podział się ten mój opiekuńczy, uprzejmy i uczynny Jackson, na którym mi tak zależało.
J- *smętnym głosem* O co jej chodzi...?
Claw- Oj Jackson... Nie przejmuj się nią...
Operetta- *cichutko* Boże, jaka szopka...
Po jakimś czasie słychać śmiechy.
G- No! Więc tutaj mieszkam! Czuj się jak u siebie w domu.
Spectra- O! Cześć! W końcu do nas trafiłaś! Pamiętasz mnie?
Venus- *kompletnie olewając Spectre* Tak, tak, jasne, cześć...
V- A ty musisz być tym słynnym Jacksonem...
V- Widzę, że podoba ci się pocieszanie przez wszystkich dookoła...
V- Słuchaj, mój drogi, albo przeprosisz Ghoulie i będzie wszystko cacy, albo...
V- ...porozmawiamy inaczej. Rozumiemy się?
J- T-tak, oczywiście.
V- No! A tak w ogóle, to Venus jestem!
O- *do Ghouli* Już ją lubię.
Czy "wszystko będzie cacy"? Czy jednak może nie?
~~~~~~~~~~~~~~
Ech, kompletnie nie mam już pomysłów na te historyjki...
+ nienawidzę tego jak te zdjęcia wyglądają w pomniejszeniu.
e tam, fajne ^^ ale Vansu ma super włosy *.*
OdpowiedzUsuńDobre! Nie narzekaj! Te dwa zdjęcia jak ona go "dociska" są genialne :D A jedna Claw nie jest taka dobra, jaką zgrywała oj nie nie ..
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńSUPER ! ;3 najlepsza końcówka- ''już ją lubię'' ;D
OdpowiedzUsuńRebeliantka z tej Venus;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że się obozy robią... Ups!
A Ty nie przesadzaj- dobrze jest;)
Zawsze przesadzam... :D
UsuńDobrze Ci idzie! Nie wymiękłam po drugim obrazku, to nie jest źle!
OdpowiedzUsuńA zdjęcia są dobre. Włosy Venus wyglądają tam, że mam ochotę ją pogłaskać ;)
Hahaha, cieszę się niezmiernie :D
UsuńTak, Venus ma cudowne, mięciutkie włosy. Cieszę się, że chociaż trochę to widać na zdjęciach :)
świetne fotostory, chcę więcej! *O*
OdpowiedzUsuńHeheh tez ja lubię :D hehe
OdpowiedzUsuńSuper, ułożenie lalek jest bardzo realistyczne i naturalne ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej! :3