Kompletnie nie miałam pomysłu na tytuł, więc... :P
~~~~~~~~~~
Po męczącym śnie Venus udała się na spacer.
Znalazła bardzo przytulne miejsce.
V- Jak tu przyjemnieee...
Wtem usłyszała szlochanie, dochodzące z drugiej strony.
Zobaczyła łkającą dziewczynę.
V- Wszystko w porządku?
G- Ja... Tak... Nie.. Sama nie wiem...
V- Co się stało?
G- Mój chłopak... Chyba już mu się znudziłam. To straszne, że spędza więcej czasu z moimi przyjaciółkami niż ze mną.
V- Nie przejmuj się.
No boys - no cry.
G- Wiesz co? Masz rację.
Od dzisiaj mam wyje*ane.
(Ehehehe :P)
G- Tak w ogóle, Ghoulia jestem.
V- Venus, miło mi.
~~~~~~~~~~
Nooooooo.....
Boże, śmiać mi się w sumie chce z tej historyjki, ale nie wymyśliłam nic lepszego :P
Wiecie co?
To dziwne, ale wcale się nie cieszę, że zaczynają mi się ferie.
Dwa tygodnie siedzenia w domu. Dodatkowo będę miała czas tylko do 14:00, bo później trzeba brata niańczyć. Nawet nie pojadę do ojca.
Już naprawdę wolałabym chodzić do szkoły, przynajmniej coś się w niej dzieje.
Venus jest prześliczna !
OdpowiedzUsuńRzeczywiście widać różnicę pomiędzy robienia zdjęć cyfróweczką, a lustrzanką. :P Ogólnie, to zdjęcia są fajne. ^^
OdpowiedzUsuńVenus powinna zamieszkać przy tej paprotce- tak pięknie się prezentuje przy niej;)
OdpowiedzUsuńA Jackson dostanie po d***e za swoje zachowanie- ciocia Amaret już o to zadba;)
Ghulia jest zbyt delikatna na łamanie jej serca... nawet w tej koszulce!
:*
Jakie piękne, soczyste kolory zdjęć <3
OdpowiedzUsuńJulka jest piękna <3 uwielbiam twoje zdjęcia ! sa takie , takie ... no wiesz o co mi chodzi :D piękne kolory !
OdpowiedzUsuńhahaha, dobre! Śliczne są te zdjęcia a szczeólnie przedostatnie ♥
OdpowiedzUsuń